Hejka naklejka 🤣

Dodam w końcu coś do czego ten blog jest stworzony, czyli jakiś spoko kadr. Dacie wiarę ze to zdjęcie jest wykonane iphonem 13? Ten obiektyw szerokokontny robi robotę 😎 w sumie to jedyny powód dla którego go kupiłam prawie dwa lata temu i w sumie to jeden z nielicznych telefonów którego nadal lubię i nie czuje potrzeby wymiany. Pamietam jak lata temu jaralam się zdjęciami makro z lustrzanki a teraz mie muszę jej targać ze sobą bo wystarczy telefon.

Co u mnie? Hm& stara bieda i ciagle narzekactwo na rodzicielstwo. Każdego dnia dostrzegam nowy broniłem, zwłaszcza, ze teraz jestem sama z młodym i niestety jest ultra balastem jak muszę gdzieś szybko jechać coś ogarnąć. Zwłaszcza jak mieszka się na 3 pietrze bez windy noszenie wózka góra dół jest turbo dramatem. Niby miał być lekki - ni chuja nie jest lekki. Do tego od miesiaca jestem bez auta także epicentrum wkurzenia maksymalne.

Jutro wyjeżdżam na regeracyjny weekend. Młody zostaje z opiekunka. W sumie pewnie się nim lepiej zajmie niż ja. Bo Asia kocha dzieci. Ja nadal nie. Moja matka mi się cały czas pyta jak można nie lubić swojego dziecka - otóż można. A szlak mnie trafia jak rozmawiam ze znajomymi których dzieci jedzą śpią i sraja w tym wieku a mój berbeć spi godz w porywach do trzech w ciągu dnia a reszta mu upływa na beczeniu i szukaniu atencji. Normalnie odliczam dni aż choć trochę podrośnie i będzie się potrafił bawić i zajmie się sam sobą. Cały czas liczę na to ze jak będzie większy to będzie moim ziomeczkiem, bo niemowlaków nadal nie lubię.

A teraz czekam na fale hejtu ze muszę wyjechac odpocząć skoro dziecko ma pare miesięcy . A No i jak mogę go zostawić pod opieka obcej (w sensie nie rodziny, bo Aśkę znam od roku.) niani.

Trzymajcie się ciepło i udanego weekendu.