photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 LISTOPADA 2012

Mój

Weszłam do pokoju lekko przygaszając światło.Panował półmrok.Czy jest bardziej romantycznie? Tak,tak mi sie wydaje.Oparłam się o ściane i niewinnie siędo Niego uśmiechnęłam.Leży na łóźku do połowy przykryty satynową kołdrą.Patrzy na mnie jak w uosobienie bogini.Podobam mu się.W końcu mam na sobie jego ulubioną bieliznę.Ma lekko zmrużone oczy.On.Kim dla mnie jest? wszystkim o czym mogłaby sobie zamarzyc kobieta.W tym momencie byłam niezależnie od niczego,nieodwołalnie i nieodwracalnie w nim zakochana.Jedną rękę założył za głowę i stanowczym lecz szeptem powidział''chodź tu...o tutaj''wskazując miejsce obok.Jak zahipnotyzowana ruszyłam w stronę łóźka.Gdy tylko wślizgnęłam się po kołdrę odrazu poczułam ciepło jego ciała.Przysuwam się do Niego jak najbliżej sie da.Kładę głowę na Jego klatce i równomiernie zaczeliśmy oddychac razem wsłuchując się w bicie naszych serc.Jesteśmy tak blisko siebie że czujękażdy skrawek jego skóry piętnujący na mojej skórze lekkie dreszcze.Czuję siętak cudownie i bezpiecznie w Jego ramionach.Podnoszę głowę by spojrzeć w Jego oczy o najcudowniejszym odcieniu  morza. Pocałował mnie czule w czoło.Mimowolnie zamykam oczy.Wplatam dłonie w jego włosy a on wodząc rękoma po moich plecach zaczyna całować mnie namiętnie i bez opamiętania poddaje sięrozkosznemu smakowi Jego ust.Niczego nie pragnę w życiu tak bardzo i pożądliwie jak Jego.Jest moim najwspanialszym powietaniem i najtrudniejszym pożegnaniem.Wypełnia każdą moją myśl.Czuje że to ma sens.Jesteem poprostu szczęśliwa.Zawsze gdy nasze wargi spotykająsie ogarnia mnie szał.W głowie kręci mi sie od szybkiego napływu emocji.Przechodzą przeze mnie dreszcze przyjemnośći którą on mi serwuje.Tego uczucia nie można opisać nawet milionami słów by oddać jego wyraz.Czułam że całe moje wnętrze zaraz eksploduje.W uszach szumi mi od namiętności.W głowie mam miliony myśli i każda związana z nim.Móje jedyne źródło lenu który wdycham gdy jest blisko.Tak łapczywie i w zapomnieniu bezdennym.Tak,jest dla mnie tlenem.Jest początkiem i końcem.Jest nocą a zarazem dniem.Tulimy sięw łóźku całując się zawzięcie.Raz ja na górze raz on.To jest jak taniec.Przy lekkiej cichutkiej muzyce.Nigdy nie sądziłam że spotka mnie w życiu coś równie pięknego i przysparzającego szybsze bicie serca oraz podniesiony puls do granic mozliwości.Znalazłam się któyśraz pod nim.Tym razem leżymy w takiej pozycji juz jakis czas.Zaczyna mnie całować inaczej.Bardziej delikatnie ale nie mniej czule i konsekwentnie jak poprzednio.Czuję Jego usta na mojej szyji.Zdejmuje ze mnie bielizne nieprzestawając mnie pieścić.Wodzi ręką od mojej twarzy aż po udo na którym zatrzymał swoją dłoń.Skierował ją wolnym ruchem trochę wyżej,podwyższając tym samym stopień mojego podniecenia.Czuję Jego oddech przymoim uchu.Szepcze do mnie magiczne słowa.Zaciskam palce na jego plecach zostawiając na nich zarumienione ślady od moich paznokci.Zaczęliśmy się kochać.Przegryzłam lekko wargę czując go na całym moim ciele.Jesteśmy jednością.Ostre języczki namietności wirują wokół nas.Cujemu coraz bardziej narastające podniecenie.Ugryzł mnie leciutko w ucho.Wydaję z siebie mimowolny cichy jęk.Jestem coraz bliższa szaleństwu.Zaczynamy coraz głośniej i szybciej oddychaćmiędzy cyklicznymi ruchami naszych ciał.Wszystko jest logiczne i spójne.Wydajemy z siebie coraz to bardziej płytsze oddechy a z nimi odgłosy podniecenia.Prężę się odchylając głowę w tył.On całuje mnie jużnie tylko w usta.Całą sytuacje zwieńczamy długim,namiętnym,Naszym pocałunkiem.Pomimo że emocje zaczynają opadać nadal lekko drżę przy cieple bijącego od Jego nagiego ciała.Nie mogłam sobie odmówić wędrowania opuszkami palców po jego torsie.Widzę jak zamyka oczy.Oczy w ktorych tonęza każdym razem gdy tylko spotkaja sie z moimi.Przytula mnie jak najmocniej.Wiem że niczego wiecej nie chce.Jest mój.Biorąc głęboki oddech wtulam głowęw jego ramie.On głaszcze mój policzek i parzy na mnie czule.Zasypiamy oboje w tym samym czasie przykryci resztką namiętności która wciąż się w nas tliła palącym się płomieniem naszych pragnień.

 

 

 

                                                                                                                                                                    By Kadzia.

Komentarze

zagubionawsnach Booooskieeee <3 :*
30/11/2012 18:55:49