photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 LIPCA 2008

destruction

autodestrukcja

niejednokrotnie postrzegana jako temat tabu. jednak czy rzeczywiście dotyczy tak niewielu z nas?

 

jak ludzie odreagowują swoje problemy, porażki, stres?

czy rzeczywiście każdy ma własny złoty środek, który łagodzi złe samopoczucie i leczy chorą duszę?

czy faktycznie zawsze gdy mamy problem potrafimy mu sprostać w "zdrowy" i bezpieczny dla nas samych sposób?

 

zastanów się co pierwsze przychodzi Ci na myśl gdy odniesiesz porażkę. kiedy Twoje nerwy zostają mocno nadszarpniętę i czujesz że tracisz kontrolę nad swym życiem. czy tak łatwo jest wtedy opanować się i myśleć racjonalnie? czy potarfisz dać upust swym emocjom w taki sposób aby nikomu, a szczególnie sobie nie zaszkodzić?

 

papieros.

piwo.

krzyk.

ból.

 

czy jest jakakolwiek róznica w sposobie szkodzenia własnemu "ja"? czy lepszy jest ten który przysłowiowo "zaleje smutki w butelce wódki" od tego który chwyci za żyletkę, aby zadać sobie zasłużony ból?

 

czlowiek z natury jest słabą istotą. najczęśćiej winimy siebie samych za niepowodzenia, ktore nas spotykają, lub za te które spotykają naszych bliskich. jednak gdybyśmy się przez chwilę zastanowili może okazało by się że wcale nie mieliśmy wpływu na taki bieg wydarzeń?

 

co nam daje autodestrukcja?

 

ucieczkę od rzeczywistości?

zasłużoną karę?

satysfakcję..?

ukojenie duszy..?

 

***

 

nie jest łatwo znaleźć odpwiedzi na te pytania.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

mija1640 Temat jak dobrze niektórym z nas znany. Jak niewiele wiemy o psychice ludzi którzy myślą o autodestrukcji..
A co do pytań wg mnie autodestrukcja może przynieść chwilową ulge, ukojenie, spokój...
Nierstety po chwili czuje sie panike, ból , smutek bo przecież "nic sie nie stało"...i wpada się w większe dno..
Dlaczego wszystkie używki stają sie ucieczką od rzeczywistości?
bo ludzie nie umieją sobie poradzić sobie z zaakceptowaniem szarej rzeczywistości..w której są tylko małymi istotami..
:*
04/07/2008 11:38:16
friducze dzia Szałwek :)

Noellko to tylko moje przemyśluny :)
04/07/2008 10:43:20
szalwek Głęboki tekst i wart przemyślenia, w końcu nie da się zawsze wygrywać.
03/07/2008 23:05:46
perfectlyrottennoelle mam nadzieję, że wszystko w porządku?

zmartwiła mnie ta notka...

kocham :*

to oko mnie przeraża :O
03/07/2008 14:57:52