czasem tak trudno to powiedzieć. o wiele łatwiej jest użalać się nad sobą i swoim losem. o wiele prościej jest widzieć tylko to złe i wciąż narzekać.
"nie jest kolorowo, nic sie nie układa, życie krąży wokół tego samego.. nic się nie zmienia.. i nie mam motywacji. zacznę od jutra - jutro się podniosę. obiecuję."
NIE!!! koniec z tym pierdaczeniem!!!
dziś wstałam rano i choć nic nie wskazywało na to że dzień będzie lepszy niż pozostałe uśmiechnęłam się! spojrzałam w lustro i posłałam sobie buziaka :D takie podejście jest na prawdę znacznie lepsze. choć często trudne, ale zdecowanie wykonalne!!
pełen optymizm. ulotne uczucie. jednak warte doświadczenia i napawające energią :)
***
a dziś nocuję w namiocie :D
buziaki 4 all :*:*