Co się ze mną do cholery dzieje?
Mam wrażenie, że przekrzywiam się w złą stronę.
Złą dla Ciebie.
Wiem, że mogę zrobić Ci krzywdę i boję się tego, chociaż usiłuję sobie wytłumaczyć, że będzie inaczej, bo ty jesteś inna.
Łudzisz mnie swoim doświadczeniem z takimi jak ja i przybliżasz do mnie mając nadzieje, których nie chcę podtrzymywać dla Twojego dobra.
Chociaż sama zaczynam je mieć, a to źle.
Nie jestem w tym wszystkim dobra, przecież wiesz. Dlaczego czujesz do mnie sympatię?
Widzisz czegoś, czego ja nie widzę? Wiesz coś, czego ja nie wiem?
Nie mogę Ci powiedzieć na czym stoisz, ponieważ nie wiem naczym stoję ja sama.
Ale i tak będę Twoją podporą, choćbym utrzymywała się na suchej gałązce.
To mogę Ci przysiąc.
Taka już jestem, gdy ktoś zdobędzie moje zaufanie.
Wraca słabość do lisów....
4 LUTEGO 2017
28 STYCZNIA 2017
16 GRUDNIA 2016
7 GRUDNIA 2016
4 GRUDNIA 2016
30 LISTOPADA 2016
9 LISTOPADA 2016
24 WRZEŚNIA 2016
Wszystkie wpisy