17

NIE

PAMIĘTAM.!

a więc...było jak było... fajnie było.. w sumie całkiem niedługo przed imprezą dostałam zezwolenie od rodzicow "ale jak będziesz pyskowała to już więcej nigdzie nie pójdziesz!"... zabawa, jak dla mnie skonczyła się ok 4.. Szkoda, że Przemek i Daria musieli isc wczesniej :(..a co do samej imprezy - to jak widac na zdjeciu.. "soczek party"... a właśnie!! na zdjęciu od lewej: Przemek, Kruk, ja, Rafał(wyżej), Kozioł,(niżej), JUBILATKA(tak! jubilatka ! nie 'solenizantka'!), Marlena(Milena! Milena!! xD), Beata i Ala..;),,, byli jeszcze Sisi, Olesłava i Radzio Poratuj..Darii niestety nie ma, bo robiła zdjęcie. A z soczkiem to przegiełam ... były: dwie Sophie(bleee;/), Porzeczkowe firmy OstroWIN, jakieś małe białe, dwie butelki vódki, i duuużo piw...;) Oczywiście wódke piły przeważnie cztery osoby... tzn cztery najwiecej: Kruk, Olesłav, Przemek i ja... xD sama się sobie dziwię, bo nienawidzę vódki a wypiłam najwięcej na tej imprezie...;/ zdjecydowanie nie podobał mi się syndrom następnego dnia..;/ "coś lekkostrawnego- hmmm groszek, marchewka i kukurydza!"..// Działo się.. "piszczące ciasto" , tanczące murzyńskie dzieci na dachu, starszy człowiek w płaszczu ze Star Wars(również na dachu), duchy, zjawy, migawki, straszydła, "płyniemy po oceanie" (najwiecej pływała Marlena xD , która na samym początku robiła rozróbę), !! i nie trzeba było mnie uciszac...! nie gadałam o biznesie, lesie i innych... jak spałam.. nie wierze! xD" Monika!,, Monika!,,,-co?!-Monika! Czy ja niewyraźinie mówie?" i inne... robiłam za przeszkadzajke w czasie oglądania filmu "Kostnica"(ha! juz pamiętam!).. i wiem, że zamknęliśmy się z Krukiem w łazience na dwie minuty(nie 10) i rozmawialiśmy o smalcu xD Kruk, muszę przyznac, że śmiesznie się z Tobą pije, i to było chamskie, że nalaliście mi całą szklankę vódki ! a sobie malutko! "Radek- Angelika, ja nie wiedzialem, że Ty taka do wódki jesteś!;)- co!? ja nienawidzę wódki" xD i było na prawdę ciekawie... ;) i spałam sama w pokoju.. tym najciemniejszym!...;( po Tantum to trochę nieciekawie, ale żyję... wstałam pierwsza.. obudziłam wszystkich i ... chwile odpoczelam i musialam spadac... reszta dnia do ktorejstam godziny spedzona na modlitwie do kibla...;/ ale przeszlo..;) jest ok... wiecej nie wypije! dzieki za zaproszenie;);*... dziękuję za zabawę... i cieszę się, że towarzystwo się zgrało..;]

;*