Znowu boska pogoda, ani jednej chmurki, nic, tylko się wyłożyć na leżaku i opalać, a ja mam milion spraw do załatwienia i czeka mnie latanie po mieście przez cały dzień.
Bilans:
ś: II kromki chleba razowego + serek wiejski 3% + szczypior, kiełki, ogórek, pomidor, sałata
II ś: gruszka + nektarynka
o: kasza gryczana 100 g (ugotowanej, a nie cały woreczek) + warzywa na patelnię + kawałek piersi z kurczaka
p: kawa z mlekiem
k: łosoś + groszek + sałata z pomidorem
Ćwiczenia:
- 50 minut biegania
- Mel B 10 min abs
Jestem pełna optymizmu, wiem, że wytrzymałam dopiero cały jeden dzień, ale zawsze musi być jakiś początek. Po pierwszych 2 tygodniach powinnam tak na serio wpaść w rytm, także oby to zleciało jak najszybciej.
Chodzi za mną płyta 'I'm with you' Red Hotów, nie wiem co się stało, bo wolę ich starsze wydawnictwa, ale uczynię sobie kawę z mlekiem i posłucham, póki mam troszkę czasu.
Miłego dnia!
lipiec 23 24 25 26 27 28 29 30 31
sierpień 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
62...[55]...45/160