Genialne zdjęcie mojego trampciocha xD.
Taaaa, tak wlasciwie to znowu nie mam fot :D
Iż ponieważ te które ostatnio sobie z Agą zrobiłyśmy, się raczej nie nadadzą :D
tzn. Agi tak, moje nie :) Przykro mi, że mam taki ryj ^^
Skasowałam poprzednią notkę, iż zawierała zbyt dużo poufnych informacji :D
Zaraz by większość zaczęła dociekać o kogo chodziło :)
U mnie.. powiedzmy że spoko.
Wolę żyć z myślą że jutro będzie lepiej i nie przejmować się tym, że 'nie wiesz czego od Ciebie chcę' oraz tym, że masz mnie za idiotkę.
Siedzę cały dzień w domu, tak jak się zapowiadałam. Odpoczywam po tym męczącym, ale dosyć kluczowym tygodniu.
Słucham Chrisa Daughtry i jest git majonez :) Głos tego gościa niesamowiecie poprawia mi humor. Mogę go słuchać i słuchać.
Tak samo jak Skillet ^^.
Tak, bardzo interesujaca notka .