-tak chcę iść ze swoją fanką, czy to tak trudno zrozumieć- powiedział i spojrzał na mnie swoimi brązowymi oczami.
-no dobrze, mogę iść tylko gdzie i kiedy ?- zapytałam
-może tu w tej knajpce o 14 -wskazał na knajpkę na przeciwko
-ok, to do jutra - powiedziałam odwracając się
- a ta wogóle to jak masz na imię ? -zapytał -Nika- odpowiedziałam nawet się nie odwrcając
Ruszyłam w stronę domu w którym mieszkaliśmy podczas wakacji. Cały czas dręczyła mnie myśl dlaczego on się ze mną umówił na kawę, to niedawało mi spokoju.
- Już jestem -rzuciłam w progu . Jednak nikt się nie odedzwał, zobaczyłam na stole karteczkę " Pojechaliśmy z tatą pozwiedzać miasto na wieczór pójdziemy do kina, nie czekaj na nas morze nie wrócimy do domu tylko zatrzymamy się w hotelu, kocham cię mama." No tak cały wieczór zapowiadał się że spędze go sama, więc poszłam do kuchni zrobiłam sobię lody, i postanowiłam posiedziec w ogrodzie, wziełam lody i laptopa i poszłam usiąśc .
- Jakas nowa ?
usłyszałam damski głos z zza płota
-Nie jestem tu tylko na wakacjach -odpowiedziałam
- sama jesteś ? - dziewczyna zapytała
-nie nie tylko rodziców nie ma, wyszli gdzieś
- mogę do ciebie skoczyć ?
-tak jasne chociarz nie będę się nudzić - odpowiedziałam z uśmiechem
-Alex jestem - dziewczyna powiedzała wycjągając do mnie rękę
-Nika - uścisnęłam jej rękę
-Kojarzę cie skąś - powiedziała i skierowała oczy w górę tak jaby sobie coś przypominała
-nie sądze - odpowiedziałam kiwając przecząco głową
-Wiem to ty bajerowałaś nam dziś naszego Mike'a
CIĄG DALSZY NASTĄPI ;p