Na zdjęciu nadmorski las.
Wyjazdy udane-nawet bardzo, jednak zdecydowanie tym co najbardziej lubię w wycieczkach, są powroty do domu.
Tym razem jednak ledwie przetrwałam drogę powrotną, kuląc się z gorączką na tylnim siedzeniu auta.
Muszę nafaszerować się lekami, bo nie chciałabym odwlekać wiecej zakupów.
PS. Nie odwiedzajcie Mc Donnalda przed godziną jedenastą. Nie ma nic gorszego niż tortilla w wersji śniadaniowej