Przeżyłam!
Wczoraj zamiast stepu na wfie miałam ćwiczenia z piłką. Bardzo mi się to podobało, mimo że nie wszystkie ćwiczenia udało mi się wykonać poprawnie, bo niestety uciekała mi piłka XD ale mam teraz zakwasy wszędzie, więc dziś dzień wolny :D Ale nawet jakbym chciała, to nie znalazłabym dziś czasu na normalne ćwiczenia. Przypomniało mi się też, że kiedyś mama mówiła coś o tym, że chciałaby kupić taką piłkę do ćwiczeń. Chyba jej o tym przypomnę... XD