Wczoraj Kraków z dziewczynami, dzisiaj cały dzień z przyjaciółmi. Takie wakacje to lubię <3
Zdjęcia, liceum, kawiarnia, lody, kosz, spacer. Lepiej być nie mogło :D
Na jutro też były ciekawe plany, ale legły w gruzach :c no tak, za dobrze by było.
Dostałam się. Dziwne, nie ? I jak już jest po wszystkim, powiesz mi że boli cię serce, że nie 7. Przecież powinnam być lekarzem. Kto mi mówił, że pieniądze szczęścia nie dają?
Wiedzą jak ciężką była ta decyzja, ale dlaczego by jej teraz nie skrytykować? Niech żałuje.
Idę do najfajniejszego lo z najfajniejszymi ludźmi i jestem zadowolona. Dobranoc