Finka
Dzisiaj sobię trochę na niej pojeździłam. Po pierwszych drążkach w czasie zakrętu na ścianę mój kochany koń położył się w śniegu. Tak ślicznie wyglądała jak leżała, że w ogóle nie miałam jej tego za złe.
Po powrocie ze stajni łyżwy, pizza hut i Carefour z Alą i Anią. Trochę przeceniłyśmy swoje możliwości co do tego ile damy radę zjeść...
Lava Cake
Pewnie wcale nie wiecie o co chodzi, ale co tam...