siedzę sama w domu. ciasto z kuchni mnie woła, ja mówię NIE. jedzenie jest złe, a fu. żadnego smsa, nikt nie dzwonił... uwielbiam, jak nikt nie zauważa, że mnie nie ma! właśnie taka chcę byc, przezroczysta, niewidzialna. te pół roku było ok. ostatni miesiąc też był ok. bo w sumie nadzieja jest ok, przyjaźń też jest ok. już wiem, czemu Ty mnie nie chcesz. przecież ja jestem gruba. brzydka. nienawidzę siebie! znowu. i lubię to uczucie; uczucie siły, kontroli, władzy. ale tak bardzo chce mi się płakać, mimo to.
jestem złą kobietą.
śniadanie: 1/3 szklanka mleka 0,5%+ 2/3 szklanki wody, kawa, herbata
obiad: ?
kolacja: warzywa
+ 999 999 herbat, kaw i wody
-----------------------
<500 kcal.
o taaaak, lubię to niezmiernie.