Dużo czasu zajęło mi nauczenie się tego. Tego dystansu, tej nieufności, tego braku zaangażowania, tej niewiary, tego krytycyzmu, tej ignorancji. Po prostu widzenia rzeczywistości taką, jaka jest, nie jaką chciałabym widzieć.
Wtedy przyszedłeś ty. Wywróciłeś to do góry nogami, znowu nic nie wiedziałam. Doświadczałam czegoś nowego, pomagałeś mi odzyskać wiarę. Sprawiłeś, że zwątpiłam w wypracowane ideały, byłam gotowa spróbować, przekonać się, zmienić zdanie, uwierzyć. Zmusiłeś, bym znowu zaczęła od nowa.
Ale ostatecznie jesteś facetem.Wydawało mi się trochę lepszym od wcześniej poznanych, ale to nie powód, żeby wymagać więcej, więcej oczekiwać. Zawsze kończy się tak samo. Jedyny aksjomat to ten, że prawda jest brzydka.
________________________________________________________________________________________
Nic chcę z poduszką krzesełka
pieca łopatki wiaderka
zegarka pieniędzy kuferka
Szekspira szafy sweterka
skarbonki trąbki pudełka
domu co stał się już duchem
lecz przywróć mi święty Antoni
mój kubek z jednym uchem