taka tam reaktywacja, anonimowo, zero osobistych zdjęć, tylko fikcja. bo kto nie wysłucha tak dobrze, jak nie internet? wolne robi swoje z człowiekiem i można wpaść właśnie na tak idiotyczny pomysł, jak prowadzenie photobloga. no ale cóż...
biseksualizm - odczuwanie więzi emocjonalnej lub seksualnej z osobnikami obu płci. czego chcieć więcej? więcej odwagi, mniej tchórzostwa.
'o udupienie totalne, niewiasty nosisz imię, ile Cię trzeba dotknąć razy, żeby się człowiek poparzył? ale tak żeby już więcej ani razu, żeby już więcej za nic, żeby już więcej nie miał odwagi. no ile razy?!' /happysad - długa droga w dół/