Saga po raz kolejny :).
Nie wiem co pisać. Tak w rzeczywistości nie miałam pomysłu na napisanie czegoś sensownego, tylko wyrzucałam zdjęcia z aparatu i to znalazłam. Ruszone i w ogóle jakieś takie pospolite, ale cóż. Lubię Sagę-kicię, więc wstawiłam :D.
Zastanawiam, czego się pouczyć grać na gitarze. Może jakieś propozycje? Poproszę coś z akordami prostego, bo nie stać mnie teraz na coś ambitniejszego. Może w niedzielę posiedzę i sama czegoś poszukam?
Jutro cały dzień poza domem (4.15 - pobudka; 5.30 - wyjazd; bliżej nieokreślona godzina bardzo późnego wieczoru - powrót). Miejmy nadzieję, że będzie dobrze ;).
I tak poza tym mam dylemat. Ale na szczęście mam jeszcze kilka miesięcy, żeby go rozwiązać :).
Trzymajcie się ciepło!
PS. ależ tu tych Enter-ów...