Buty mi przemokły przez to coś na asfalcie!
Emm... Nic ciekawego chyba dzisiaj nie powiem. Miałam zrobić dzisiaj masę zadań z matmy. I wyszło mi z tego coś przeciwnego. Zrobiłam kilka ćwiczeń i na tym pozostało. Boję się, co wyjdzie z tego jutrzejszego sprawdzianu... Chyba powinnam jeszcze trochę nad tym pomyśleć...
Jakoś szybko mi mijają tygodnie. Jak tak dalej będzie, to zaraz święta będą! :D.
A tymczasem Bear Grylls mierzy się ze śniegiem i mrozem ;D.