Serce me miłością płonie,
wiedz, Polsko, że Cię osłonie,
choćby tysiące wrogów i konie,
choćby wojownicy i słonie.
Bo Ty wydałaś mnie na świat,
a każdy Twój syn, to mój brat,
z tego kimżem jest będę rad,
choć nad głową unii bat.
Zabraniają mi dumy z narodu,
szukają w nienawiści powodu,
może czas poszukać z nimi rozwodu,
może czas by się wycofać, czas do odwrotu.
Rozkradają politycy nasze ziemie,
oszukują nas, zaprzedają plemię.
I choć łzy żewnie ronię,
niech je ziemia pochłonie.
Bo za trudne są te słowa,
za trudna jest ta mowa.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika ferdirand.