Loverevolution.
Część 1.
Współpraca ze strachem.
Byłabym idiotką, gdybym się nie bała, gdybym chciała ten strach w sobie zniszczyć. Szczerze? Nie wiem, co robić. Słucham się teraz ludzi. Że będzie dobrze, że muszę być silna, że tyle rzeczy jeszcze przede mną.
W ostatecznym rachunku nie będzie się liczyło o czym marzyłam, tylko ile doświadczyłam i przeżyłam. A ile tak naprawdę rzeczy mogę wykreślić z mojej magicznej listy? Niewiele. Bo ciągle się ma nadzieję, że *urwa tyle czasu jeszcze mam. Gówno gówno prawda.
Wiem, że to powinien być kop motywacyjny razy milion.
Na razie nie jest.
Ciężko jest się przyznać do tego, że jest się jednak słabym człowiekiem.
Że panikuje się, gdy nikt nie widzi i gdy wszyscy widzą.
Że najchętniej bym milczała i nie mówiła nic o tym, co czuję i czego się boję.
Po prostu milczała. Leżała na trawie, słuchała muzyki, obżerała się brokułem.
Ja się wcale nie boję tego, że umrę. No proszę Cię.
Ja się bardzo przywiązuje do miejsc i ludzi.
O to się rozchodzi.
I znowu panika, a wcale nie jest tak źle.
Bo żyję i jestem.
Patrzę na moich rówieśników i im zazdroszczę. Ustatkowani, zamężni, dzieciaci, obronieni, pracowici. A ja?
Chaos w głowie, w sercu, w duszy, w życiu.
A harmonii, harmonii trzeba.
HARMONIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII.
Miłości?
Wparcia.
Od kogokolwiek.
Tak, żebrzę o pomoc.
I się tego już nie wstydzę.
https://www.youtube.com/watch?v=WkBsucDW0aQ
https://www.youtube.com/watch?v=1DQ-yBEfNc8
23 LISTOPADA 2022
19 KWIETNIA 2020
8 MARCA 2020
28 GRUDNIA 2019
5 WRZEŚNIA 2019
20 WRZEŚNIA 2018
26 CZERWCA 2018
16 LUTEGO 2018
Wszystkie wpisyribbit
15 KWIETNIA 2022
absolem
13 WRZEŚNIA 2016
photoblog
12 MAJA 2016
tease
29 SIERPNIA 2015