dawno mnie tu nie było.

cierpliwość popłaca, kochani! :)

wiecie, jak brzmi przepis na sukces? to tylko jedno słowo. wiara. jeśli wierzycie, wszystko się ułoży, prędzej czy później. ale nie wolno wam zwątpić nawet na moment. wtedy wszystko co osiągneliście pójdzie się je*ać. nawet jeśli nie będziecie widzieć żadnych efektów, nie poddawajcie się, bo to najgłupsze, co możecie zrobić! zdaję sobie sprawę, że to, co tu piszę jest bardzo trudne, wręcz niewykonalne. ale warto spróbować. a rezultaty mogą być imponujące! chcecie być szczęśliwi? będziecie! przed wami długa droga, ale wierzę w was wszystkich i każdego z osobna! i dziękuję za to, iż mimo tego, że nie dodawałam żadnych wpisów przez miesiąc, mój photoblog nie został zapomniany do końca i KAŻDEGO dnia ktoś go odwiedzał. kocham was i życzę wam jak najwięcej szczęścia, bo ja swoje już znalazłam! :) teraz kolej na was. wystarczy uwierzyć.

pytania.