No to było.. wskokowo.
życie boli tylko czasem, a później przestaje. nawet nie zauważysz.
to Szubin, względnie wcześnie.
względnie później nie robiłam zdjęć ^^
względnie, żegnam się.
'choleeera'
'fuj.. choleerne ziooła'
i jesteśmy w domu.
~~~~
"- Ale jak mam strzelić do kolegi z pokładu... do niemal przyjaciela?
- Jak najcelniej, panie Andy."