Kiedy wreszcie przychodzi szansa, na którą tyle czekałam, wycofuję się...
Odpadam z gry, rezygnuję już na starcie. Obawy mnie zabijają, szansa odchodzi.
Tylko czy jak nadejdzie następna, wciąż będę się bała? Kto wie, czy w ogóle będzie następna szansa.
Czasami naprawdę mam ochotę wyjść z siebie i porządnie sobie przypierdolić...