Aaaaaa <3
`
Poszli do wielkiej turystycznej kafejki i Ronay porprosił kelnera, by jak najszybciej przyniósł im piwo. Jim znów zaniósł się kaszlem. Zamknął oczy, odrzucił głowę do tyłu i usiłował zachamować napad, oddychając głęboko. Roney odniósł wrażenie, że patrzy na ceramiczny odlew martwej twarzy Jima Morrisona. Kiedy ten w końcu otworzył oczy, Alain musiał wyglądać na przerażonego .
Co zobaczyłeś? -zapytał Morrison
Nic, Jim. Nic.
Zamówili kolejną porcję piwa. Jim porposił Ronaya, by został jeszcze trochę, a potem poszedł z nim i z Pamelą na rozpoczynający sie o dziewiątej film. Chcieli obejrzeć nowy film z Robertem Mitchumem, Ścigany. Ronay wstał jednak i powiedział:
Wybacz, ale naprawdę muszę już iść.
Pobiegł ku stacji metra. Gdy obrócił się i spojrzał w stronę kawiarni, Jim wciąż tam siedział. Przez chwilę spoglądali na siebie. Potem Ronay zbiegł na dół, by dotrzeć na spotkanie z Vardą. Miał mętlik w głowie.
`