Pocieszne.
Zofja z długasami na głowie.
Fajnie. Choras ze mnie.
Tata właśnie kupił tzw. obrzydki.
Aż mi niedobrze.
Chyba pójdę spać.
Ale raczej mi się nie uda.
Do mojej sytuacji idealnie pasuje cytat z Dnia świra.
Czy panowie muszą tak napierdalać z rana?! [rano= ok. południa].
Doszło mi nowe uzależnienie. My wild love < miliard.
I ten nadżezowany głos Dżima <33