holandia holandia holandia
i barbekjuu u Michiela ;))
/bo miły był lol/
Nie potrafię pisać o tym co było, choć było cudownie, zajebiście, wspaniale! Chcę pamiętać tylko te dobre rzeczy: trampolinę, amelkę na rowerze, łódko-kajaka i krowę, moniczkę ciągnącą kija , panikę przed łabędziamy, piwo&rum&photoseszyn w kinie, imprezę u jeaniny, 7 heinekenów i helikopter w pseudo-łóżku, brechtę w autokarze,lans w amsterdamie, zwariowane rowery, super mocne skręty, śpiewającą po pijaku sasi ;), kurewską ulicę w amsterdamie, pyszne vla <333 etc.Mnóstwo zdjęć, aż nie wiem, co wstawiać, co pisać.Cudownie jest, nie ważne co było ;)) I nie myśl, bo to wszystko komplikuje ;)