Po weselu. Zdjęć z 'w trakcie' brak. Osoba towarzysząca stwierdziła, że niefotogeniczna jest. Ych, bywa. Więcej takich imprez, warto było pojechać. I wreszcie się pobawić - fakt faktem w gronie sztywnych 30latków... Ale po kilku głębszych rozluźnili się nawet najtwardsi ;)
I zaczęło się, po raz kolejny, mam nadzieję - przedostatni. Mnóstwo planów na ten rok, oby część z nich udało się zrealizować. Wprawdzie dzisiaj dowiedziałam się, że jestem 'pokoleniem zanikającej inteligencji' - nie ruszyło mnie to ani troszeczkę. Muszą użyć ostrzejszych środków widoczniej.
/i nie lubię poważnych rozmów w charakterze: 'wiesz, żałuję, że...