Cześć..
weekend, już :)
dziś..posprzątam swój pokój i niewielką cześc mieszkania, pewnie zrobię jakiś obiad, który leży obecnie w zamrażalniku, potem pójde do kina zobaczyć Ewcie i Katarzynę, a poza tym pośmiać się, mam nadzieję że będe miała okazję :) Potem..wróce, zjem kolację, obejże jakiś film w tv, zobacze co na gg się dzieje i powale się zmęczona do łóżka spac.. I tak minie moja sobota, potem niedziela, a wkońcu całe życie :]
Nie będe wspominac co było wczoraj..bo musiałabym mowić tutaj o szkole, a nie chce sobie narazie o niej przypominac hih.
Baaaay.