Może i nie macie ochoty dzisiaj wstawać, a każdy dzień jest gorszy, nudniejszy i bardziej pełny rozczarowań od poprzedniego.
Ale może postawcie sobie za cel jedno...że będziecie dzisiaj bardziej szczęśliwi niż wczoraj, że więcej razy się uśmiechniecie (szczerze) niż wczoraj, że ktoś pozna was w pełni sobą. Już kilka lat temu zrozumiałam, że nie ma sensu udawać i oszukiwać, trzeba zaryzykować wystawić się na słońce bez kapelusza i oczekiwać bolesnych poparzeń, ale i pięknej złotej skóry.
Położycie chłodny jogurt na rany i zapomnicie o tym, że ktos zranił was , bo jesteście sobą.
OBRACAJCIE SIĘ TYLKO WŚRÓD LUDZI KTÓRZY WAS AKCEPTUJĄ!
Jeśli takich nie ma, musicie ich szukać, wyjdźcie na zewnątrz i zacznijcie poznawać nowych ludzi, napiszcie do kogoś całkowicie nieznajomego, może przez wilturną sieć znajdzie się osoba, która was w pełni akceptuje.
Może być naprawdę ciężko, ale nic tak nie satysfakcjonuje jak sukces po ciężkiej pracy.
Lepiej siedzieć samemu w domu, zająć się sobą i marzeniami niż przebywać wśród ludzi, którzy umieją tylko udawać.
Potem neistety sami tacy się stajemy.
BĄDŹMY SZCZĘŚLIWI, BĄDŹMY SOBĄ, ZAWSZE!