photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 LIPCA 2012


Do końca wieczoru już nic nie mówili, tylko przytuleni, jak nigdyś ta para na plaży, siedzieli na kocu i patrzyli na zachodzące słońce... jak nigdy ich serce przepełniał ból... 
Obiecali sobie, że ten rok spędzą razem, szczęśliwi. Tak właśnie było, nikt nie wiedział o chorobie Magdy tylko oni oboje, nie chciała żeby ktokolwiek się o tym dowiedział. Rok minął niespodziewanie szybko, znów zaczęły się wakacje, stan Magdy się pogarszał, nie było dla niej ratunku, musiała powiedzieć ojcu, załamał się, chciał ją wysłać do szpitala, ale powiedziała mu, że to nic nie da i że swoje ostatnie chwile chce spędzić u boku Maćka którego naprawdę kochała. 
Był piękny sierpniowy poranek, taki sam w jaki się poznali. Magda czuła się już naprawdę źle, wiedzieli, że już niedługo to się stanie, ale nie mówili o tym. Oboje cierpieli, ale milczeli. 
- Chcę żeby "to" się stało w twoich ramionach - powiedziałą nagle Magda 
- Ale o czym ty mówisz, kochanie? 
- Maciuś! Wiesz o czym mówię - powiedziała smutnym, lecz spokojnym głosem 
- Ale do tego jeszcze minie dużo czasu 
- Nie, coraz gorzej się czuję, to już niedługo. 
- Dobrze, będe Cię cały czas trzymał w ramionach - Maciek z trudem powstrzymywał łzy 
- Zostawiłam listy do Ciebie i do taty, odczytajcie je po mojej śmierci 
Na te słowa Maciec zadrżał 
- Dobrze kochanie, dla ciebie wszystko. 
- kocham cię, pamiętaj o mnie - powiedziała Magda bardzo słabym głosem 
- ja ciebie też, nigdy o tobie nie zapomnę. 
Przytulili się do siebie mocno. Maciek pocałował ją. Magda leżała oparta o niego, jej serce coraz wolniej biło, aż w końcu magda zasnęła. Na zawsze... Zasnęła w miejscu w którym się poznali, na plaży tam, gdzie siedziała w tedy w tej białej sukience. Teraz też była w nią ubrana. Jej piękne opalone ciało doskonale prezentowało się przy tej lśniącej bieli. Tym razem w jej piękne, długie czarne włosy wpięta była mała, biała różyczka, którą dostała od Maćka... 
- Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! - do Maćka dopiero po kilku minutahc dotarło co się stało, stracił ją, stracił coś, co było dla niego najważniejsze, to dla niej żył, ją kochał. Płakał... cały czas mocno ją przytulał, jej piękna zwiewna, biała sukienka mokra była od jego łez. 
Maciek wziął ukochaną na ręce, cały czas płakał, szedł do jej domu. Zadzwonił do drzwi, otworzył je ojciec Magdy. Kiedy zobaczył w drzwiach Macka zrozumiał co się stało, on też płakał. Płakali razem. Chłopak wszedł, położył swoją ukochaną na łóżku. 
- Powiedziała, że zostawiła dla nas listy - mówił Maciek przez łzy 
- Gdzie są? - jej ojciec nie mógł się uspokoić 
- nie wiem, chyba w jej pokoju - chłopak cały czas patrzył na ciało dziewczyny, miał nadzieję, że to tylko zły sen i że ona zaraz się obudzi, jednak tak się nie stało. 

Informacje o ewuss2


Inni zdjęcia: Komnata grobowa bluebird11WĘDRÓWKA KSIĘŻYCA *22.06.2025r.* xavekittyx. unukalhaiTarot surprisemotherfuckerMarsz. ezekh114Novum. ezekh114:) milionvoicesinmysoulKomnata królowej bluebird11.. fuckit2296;) virgo123