Zakupy bardzo udane. Lekarz natomiast mniej pozytywnie. Malutki stan zapalny stawu biodrowego. Jutro zwolnienie z WF i cały dzień się nie przemęczać. W weekend mogę jechać do stajni, ale też nie mam przesadzać. Znając siebie i tak przesadzę i nie ogarnę tego biodra przez dłuższy czas. Czego się nie robi dla koni?
Nowa koszulka baaardzo mi się podoba. Podobnie jak pasek.
Nawet Sauronowi się coś skapnęło, bo dostał naszywkę z SOAD'em.
Jeszcze tylko jutro!
Ave.