Dzień dobry ;3
Co u was słychać? Jak z dietkami i ćwiczeniami? ;-)
Ja wczoraj oparłam się pokusie zjedzenia hamburgera i jestem z siebie dumna. P aż patrzył z zaskoczeniem :-D
Teraz zajadam jabłuszko i cieszę się pięknymi, cieplutkimi promieniami... Nareszcie! Roznosi mnie pozytywna energia i cieszę się z każdej minuty życia ! :-)))
Dziś wstałam troszkę później, ale już nie marnuję dnia tylko zjem pożywne śniadanko, wypiję lekką kawę, pokomentuję i poczytam Wasze wpisy i pędzę do szkoły językowej :-)
Być może w mieście wybiorę się na jakieś małe domowe ciasteczko, a co tam, raz na jakiś czas mi wolno :-D
Plany na dziś :
Ukończyć 4 lekcje w szkole językowej, porozmawiać o końcówce kursu, jakieś małe zakupki. A gdy przyjdę do domu cwiczenia A6w, muszę spłaszczyć i umięśnić brzuch. Kąpiel, nacieranie moim ukochanym Dove i widzę się z P. Muszę bardzo ładnie wyglądać, bo on zasługuję by mieć ładną narzeczoną :-)))
Nie mam pomysłów na letnie , bardzo proste zestawy. Co Wy kruszynki nosicie latem? Jakieś pomysły?
Wczoraj wyrobiłam się ze wszystkim, jestem z siebie dumna, w końcu nie zawsze wyrabiałam się z tak długą listą na czas. Wszystko starałam sie robić estetycznie, jak na prawdziwą kobietę przystało :-)
Zmykam do moich dzisiejszych obowiązków, nie jest ich tak dużo jak wczoraj, jednak pobyt w mieście zajmie mi trochę czasu...
Macie dziennnie 24 godziny by zmienić swoje postępowanie i nastawienie do życia na lepsze! :-*
LOVE,
K.