Jakoś kiepska( pojęcia nie mam czemu), ale gatunek zwierza chyba da się rozpoznać^^
Justynko, jestem z Tobą:*. Nie martw się za bardzo.
Dziś sprawdzian z historii. Duży sprawdzian. ( pierwszy temat obowiązujący do sprawdzianu jest pierwszym tematem, na jakim bylam)
Jak widać- nie pisze go.
Zarwałam noc, bo tak się bałam, że źle mi pójdzie. I dzisiaj rano ( po 3 godzinach niespokojnego snu) - zemdlałam ze zmęczenia.
Tylko ja tak potrafię:)
Mam nadzieję, że pozwoli mi go pisać w poniedziałek... jeśli nie - mam pewne 3 na koniec roku..: /
we wtorek i środę 1C na wycieczce, a ja- w domu.
Przynajmniej teoretycznie. Wojtasowa sie napaliła, że skoro nie jadę, to będę wpadać do szkoły na lekcje z nią....
,, Życie to nieustanne błądzenie w oparach absurdu"