Pamiętam kiedy pokłóciłam się z najlepszym przyjacielem, z łzami w oczach oddaliłam się od tego miejsca. Nie chciałam patrzeć na nikogo tylko na szary nudny chodnik pod moimi stopami, niestety los chciał,żebym wpadła na Ciebie. Kiedy poczułam,że moja głowa zderza się z czymś twardym pomyślałam,że znowu wpadłam na drzewo co było do mnie podobne, ale nie to stałeś Ty i gdy zobaczyłam Twoją twarz zza włosów widziałam Twój śliczny uśmiech, który znikł kiedy zobaczył moje zalane łzami oczy. W tym samym momencie poczułam jak ktoś wbija mi nóż prosto w serce!..Ile może znieść dziewczyna, która ma zaledwie metr 65? Kłótnia i jeszcze on? Czy nie za wiele?- Takie pytania plątały się w mojej głowie. Chciałam uciekać jak najdalej, ale Ty już trzymałeś mnie za rękę i prowadziłeś na ławkę, na pewno żądałeś wyjaśnień, których ja nie miałam zamiaru podać nie uważałam,żeby właśnie Ty stał się moją fontanną rozżaleń.
.......
Trochę się rozpisałam,ale co z tego jak nie trzyma się to kupy.. Boli mnie ząb..Nienawidzę tego bólu!! Strasznie "podoba" mi się ta dziewczyna na zdj! Wiecie kto to? ma świetne hmm...wszystko!! :D Do zoba ROBAKI!!! <333