photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 GRUDNIA 2013

2#

Na asku dostałam pytanie, na które postanowiłam odpowiedzieć tutaj. Brzmiało ono tak :Skąd wiesz, że się zakochujesz? ' 

 

Nie wiem, czy w ogóle jest możli­we, aby uchwy­cić mo­ment, w którym roz­poczy­na się miłość. Nie ja­kieś tam za­kocha­nie, ale miłość. Za­kocha­nie jest mi­mo wszys­tko tyl­ko rozjątrze­niem siebie, trudną do opa­nowa­nia, na­tar­czy­wie natrętną ob­sesją zaj­mującą cały czas i całą przes­trzeń. Zag­nieżdża się wpraw­dzie w mózgu, ale tak nap­rawdę wy­pełnia głównie ciało.
Miłość, jeśli w ogóle, po­jawia się później. Ab­sorbu­je inaczej. Nie jest tyl­ko na­miętnością obec­nej chwi­li. Pat­rzy w przyszłość.

 

Kochał ją. Kochał tak bardzo, że mimo iż próbował jej nie znać, chodził z innymi, robił wszystko, żeby zapomnieć& Ona nie opuszczała jego myśli, pragnął jej zawsze. Kochał ją, ale zrozumiał to dopiero, kiedy zranił ją tak bardzo, że w końcu odeszła na zawsze.

 

Estera.

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika estrol.