Mów mi dobrze
Dobrze mi mów
Łaskocz czule
Warkoczem ciepłych słów
Wilgotnym szeptem
Przytul mnie
I mów mi dobrze
Nie mów mi źle
W przerwach pomiędzy psychopatycznym gniewem na sąsiada mordercę który utopił nowonarodzone szczeniaczki zamiast raczyć wysterylizować suczkę a wkurzaniem się na inteligentne wolontariuszki które przyszły do schroniska panicznie bojąc sie psów () może nawet zaczynam cieszyć się życiem
Albo i nie.
Coraz bardziej zaczynam lubieć panią K. która opowiada nam ciekawe historie i wcąż wtrąca po angielsku skomplikowane słowa których nie rozumiemy . Ostatnio, przyznam nie robię nic ciekawego oprócze tego że przez tydzień musiałam znosić wkurzającą obecność kogoś którego nazwisko zaczyna się na "Sty" i który wciąż mówi do mnie per: Jagódka
na obozie windsurfingowym na którym nie było wgl wiatru (no może troche w środę przywiało
). Przytłacza mnie uczucie że marnuje tylko cenne dzni wakacji i odliczam tylko dzni do obozu konnego a następnie do CKMF na który swoją droga nadal nie kupiłam biletu. Ale kij
Pozdrawiam Was wszystkim i życzę Wam lepszych wakacji niż mam ja