ah... no tak udanego piątku to dawno nie miałam ! gdy o tym pomyśle, automatycznie pojawia mi się uśmiech na twarzy ; )
przespałam pół dnia i dobrze mi z tym.
gardło nadal nie daje mi spokoju.
cały dzień mam wrażenie, że jest niedziela, niestety jeszcze jutro będę musiała się pomęczyć.
dzisiejsza wiadomość wygrała wszystko, w negatywnym tego słowa znaczeniu oczywiście.
ogarnęła mnie zaduma...więc teraz uciekam, bo czeka mnie noc pełna przemyśleń, rozmyśleń...
i wszystkiego co z tym związane. ciekawa jestem co z tego wyjdzie...
JEST MI SMUTNO.
dobranoc.