Kurka jak mnie tu dawno nie było
Ostatnio pisałam, że mam jechać do lekarza
Więc u lekarza wszystko ok, zaświadczenie mi dał, że mogę być kierowcą
I zaczęłam kurs prawa jazdy
Miałam już teorie, teraz już też miałam 4 h jazdy
Tyle odnośnie prawka
A tak, to dużo się nie zmieniło
Byłam kilka razy w t-ce
Raz z Anią nad jeziorem
Chociaż Ona na mnie się obraziła, bo wczoraj Jej napisałam, że nie jade nad morze, w taką pogodę
Ale przejdzie Jej
Teraz coś aktualnego
Byłam dziś na przejażdżce moim bączkiem, z rodzicami u brata, w końcu widziałam jak ten cudny koń przybrał na masie
Potem byliśmy u babci
I jak zawsze, spotkało się "całą rodzinę" miało być 5 minut, a wyszło jak zawsze 3 h
Potem z Marcinkiem poszłam się przejść, po wiosce
I jechała straż Pytała o drogę, więc poszliśmy do naszych zapytać się, gdzie to
Kiedy już my wiedzieliśmy, gdzie to strażacy Nas zabrali ze sobą, na akcję
Cudnie było Potem Nas odwieźli, chociaż chcięliśmy iść na pieszo, bodajże 8 km
To było COŚ
Szkoda, że Marcin jedzie na obóz pojutrze
Ale może jutro, gdzieś się wybierzemy
Z Olą, jak narazie ok
A co na przyszłość
Jutro mam jazdę, na 15.oo
Mamy jechać na grilla, do wujka, nad jezioro, ale kiedy, to nie wiem
Jak będzie pogoda, to jezioro i siatka, z Czubkami
W Poniedziałek najprawdopodobniej do T-ki, do Pauliny, albo z Paulą i Anią do Piły, na noc
Na początku sierpnia, są urodziny mojego Skarba, 5-te
Więc znowu, spotkanie rodzinne
Potem impreza u Anki
Ognicho u mnie
Gdzieś po drodze, pewnie jazdy, na prawko
No i się w końcu dokulamy, do mojej 18stki
Ale myślę, że do tego czasu jeszcze tu coś naskrobię
Buziaki, cudaki i pozdrawiaki
Aby pogoda się zlitowała