Otóż to, żeby Polska była Polską!
Siema, dzisiaj dzień tragiczny, nic mi się nie chce, z Sandrą się nie widziałem, co równa się temu, że nie spotkamy się przez dłuższy czas.. ;x dostałem jakiejś kurewskiej wysypki od antybiotyku ;| AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA ! niech ten dzień już się skończy. Teraz leżę, powtarzam sobie fizykę i biologie sącząc kakało :D Jutro na 8 do 14.20 co jest juz normą, wracam szybko i siadam do książek, w czwartek poprwa spr. z matmy więc spróbuję to ogarnąć. ;x Jak zaczyna się dziać to o co najabardziej sie obawiałem to chyba się potnę mydłem po czole, fuck.