oczywiście czesio prześcignął wszystkich w składaniu życzeń.
i już od samiutkiego początku tego nieszczęsnego dnia musiałam zostać uświadomiona
że koniec z labą i przywilejami młodości.
będe od teraz rozliczana z błędów
będą mi patrzeć na ręce i wiele ode mnie wymagać
oczekiwać że już nic glupiego nie zrobie
mówić że nie wypada mieć zdartego łokcia czy siniaków na kolanach
a ja ze spokojem i wyrachowaniem którego sie nauczyłam dzieki wszystkim
wydarzeniom i wszystkim ludziom. wszystkim odczuciom i doznaniom odpowiem że siniaki
z dnia na dzień sie nie zagoją, że zmarszczki tez nie zrobią mi sie dzień po 18 urodzinach
że jeszcze wiele błędów i głupich decyzji przede mną zanim uznam że jestem gotowa na dorosłe życie
a co do wymagań...postaram sie im sprostać bo to co moge powiedzieć to z pewnością to że z roku na rok
coraz bardziej wiem co sie liczy, mam poukładane w głowie coraz bardziej...no więc biore wszystko na siebie
wkroczę w dorosłość z podniesioną głową i błyskiem w oku.
jeszcze tylko szczypte spokoju poprosze !
mój mądry znajomy pisze na swoim blogu :
"Wiele razy obiecywałem, że o kimś nie zapomnę i wiele razy podobne obietnice odbierałem.
Dziś nie pamiętam komu to mówiłem i kto mi to powtarzał. Gdzie się podziały te osoby, rozmowy i plany?
Może one pamiętają i teraz wychodzi, że to ja nie dotrzymuję słowa... jeśli tak jest, to sorry."
W pełni sie pod tym podpisuje. i uwielbiam "go" czytać. ps dobrze że wpadłeś ^^
nie moge powiedzieć że jest źle, bo jest bardzo dobrze. chociaż we mnie, w środku często burza to jednak mam swój port ! <3
mam to czego potrzebuje. można mi pozazdrościć
aaaaa no i kto nie jest zaproszony na moją 18 niech żałuje :P
będzie epigendarnie (EPICKO I LEGENDARNIE)
SEE YA