z cyklu Pierdoły Michała ...
Skąd to przyszło?
To poszukiwanie.
Ta potrzeba rozwiązania tajemnic życia,
kiedy to na najprostsze pytania
nigdy nie będzie odpowiedzi.
Dlaczego tutaj jesteśmy?
Czym jest dusza?
Dlaczego śnimy?
Może niektórzy ludzie w ogóle
na to nie patrzą.
Nie Darwin, nie Jardine.
Wszyscy wyobrażamy sobie,
że jesteśmy panami swego przeznaczenia.
Zdolni do określenia własnego losu.
Czy rodząc się
naprawdę mamy jakiś wybór?
Albo w chwilach upadku?
Czy to siła większa niż my,
kieruje naszymi krokami...
czy ewolucja prowadzi nas za rękę?
Nauka o nas decyduje...
czy może Boska interwencja...
zapewnia nam bezpieczeństwo ?
Kiedy los wybiera swoich przedstawicieli,
wyznacza także cenę.
Wysnuwa żądania
zamian za wyjątek.
Możesz zostać poproszony o zrobienie czegoś,
co jest sprzeczne z twoją naturą.
Nagle, zmiana w twoim życiu, która powinna
być wspaniała, jawi się jako zdrada.
Może się to wydawać okrutne.
Ale cel to nic innego,
jak instynkt samozachowawczy.
Przetrwanie.