Kazimierz nad Wisłą. Nie mogę się doczekać, kiedy tam znów pojadę, tymrazem raczej na Festiwal pooglądać filmy. Mam repertuar, co grają, musze się jeszcze zastanowić, kiedy jadę. Super, ze można zobaczyć z bliska gwiazdy z telewizji. Ostanio w Kazimierzu :Dolnym byłam w niedzielę. Ile wtedy osób się tam zjechało :O