nie. po prostu nie. nie wyobrażam sobie życia bez was.
niestety. nie długo będę musiała się z tym pogodzić.
bo coś pękło. ta więź. wiecie ?
która kiedyś była nie do rozjebania.
i tak właśnie zdałam sobie sprawę,że naprawić się nie da.
bo chyba. nikt z nas tego tak naprawdę nie chce.
za dużo było na głowie. każdy miał coś do powiedzenia.
aż wkońcu nerwy puściły.
i teraz nie ma nikogo.
bo nie pamiętam nawet. kiedy ostatni raz powiedzieliśmy sobie ` kocham.
kiedy razem rozmawialiśmy.
brakuje mi tego. cholernie brakuje tego chorego rozmyślania. co by było. gdyby ` któremuś z nas. coś się stało.
brakuje was.
urodziny. ?
nie udadzą się.
nie będą wymarzone.
nie będą takie. jakie chciałabym,żeby były.
nie będą z nimi, z nim.
szansę. ? miałam.
spieprzyłam.
następnej nie będzie.
przynajmniej nie chcę żeby była.
marzy mi się. kolorowy świat.
taki, w którym wszystko było by łatwiejsze.
taki ten. już teraz nam odległy.
bo wtedy kiedy jest się dzieckiem.
wszytsko jest łatwe.
różowe.
i dziękuję.
bo tak. wiesz jaki to ból.
zrozumiałeś.
a przynajmniej próbowałeś. ;*
Zdałam sobie sprawę,
że prawdziwą wartość drugiego człowieka odkrywamy dopiero wtedy,
kiedy już go nie ma.
Jak skarb,
który trzymało się w dłoni,
ale bezwiędnie pozwoliło mu się wyślizgnąć przez palce...
` . . . to niedostępny dla innych wymiar.