<Miasto nocą. WOŚP
Oj. męczący dzień.
Wieczorny spacer w deszczu.
Oby sen od tego wszystkiego był lepszym.
Jutro wrzucę esej, gotowy.
Jutro korekty.
Jutro z Tobą <3 :)
Andrzeju Kaman :** :D
Dziękuje za poprawę humoru.
Wyczekuję jutra bardziej niż dziecko dobranocki.
I stwierdzam, że koniec z mało istotnymi epizodami mojego życia, które kradną mi myśli i jakby nie było czas.
Teraz czas, na nas, czas na coś poważnego.
Dlatego kolego nic z tego :).
Słodkich robaczki