udana wycieczka do Głuchołaz. ale chyba wczorajszy dzień był najlepszy. pytanie Kuby czy jest synem Dobiech xd.
ucieczka z dyskoteki przez pokrzywy i haszcze z dwoma desperadosami w gaciach Kaśki.
bieg w krzaki przed czarnymi ludźmi, którzy (jak później się okazało) byli od nas xd.
później kolejny bieg w las. szybka ciemność i telefon do Libra żeby po nas przyszedł xd.
powolne przybycie Libra. i kolejny bieg przez metrowe pokrzywy i haszcze. szybki bieg na Kaśce przez pokrzywy.
trzęsąca się moja noga. powrót przez dziure do ośrodka i kilka zaliczonych upadków.
szukanie Justyny i zapoznanie się z Kubą. dzika rozmowa z dyrektorką i powrót do pokoju.
poharatane nogi i bąble po pokrzywach.
dzisiejsza rozmowa z Kubą i nadzwyczajnie dobry obiad bo niestety nic tam dobrego nie zrobili do jedzenia.
powrót do domu <3
Inni użytkownicy: paczeolihebygunmagda2025aikata13veryverydreamluko1995mateuszkaminiarzopplpagangodpatiizdoongmailcomlukas19956
Inni zdjęcia: ;) patrusia1991gdChruszczyki purpleblaack:* patrusia1991gd;) patrusia1991gdJa nacka89cwaWieczór nad jeziorem andrzej73... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24