nie mogłam zamieścić zdjęcia,nie moge nic.
urodziny mineły jakby nigdy nic.
mała sie urodziła.mama i ona nadal są w szpitalu.
tak mocno ją kocham,chce żeby już wyszła ! ; <
nie mogę patrzeć jak sie męczy .
aniołek mój
dlaczego nic nie może sie ułożyć .?
nadal jest tak jak być nie powinno.
skończyła sie wiara,nadzieja.
to już jest koniec,nie ma już nic.
JUTRO BĘDZIE LEPSZY DZIEŃ.!