Mogę śmiało orzec, że moje życie "rozkwita" na nowo
bądź kolektywny
bo tak trzeba!
teraz próba nr 1
i w nowym miejscu
żebym się nie przeliczyła
łatwo nie jest ale źle nie jest :)
chciałam nowych,sympatycznych ludzi
chciałam lepszego kontaktu ze "starymi",fajnymi ludźmi
chciałam iść precz od wrednych ludzi ze szkoły
chciałam wolności
chciałam rozwijać swoje zainteresowania
zapowiada się owocnie:)
nauka samodzielności - w trakcie
jednocześnie zawsze mam gdzie wrócić
co do uczelni - hmmm... bywają i trudności
jak na razie - zaskoczenie pozytywne