Mijają sekundy,minuty ,godziny,które tak skrupulatnie odliczam i wciąż nic sie nie zmienia.Jestem nadal małą dziewczynką, która nie radzi sobie z problemami i płacze do poduszki.
Jak się wali,to wszystko.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika eclaircie.