wraszcie wrocilam postaram sie jak najwiecej nowych fotosow powstawiac bo niedlugo wyjezdzam do topolinka z cala rodzinka...bedzie fajnie .....oczywiscie moj roberciek tez wyjezdza...gdzie ja tam on
niektorzy nie potrafila zrozumiec ze jesli ma sie cos do robercika ma sie cos do mnie i tak jak moje..."kolezanka" straca calkowity kontakt ze mna mam nadzieje ze zrozumiala to....pozdrawiam wszystkich misiaczkow ktorzy mnie odwiedzaja