tak nei mam internetu niestety...od pol roku mieszkam z moim chlopakiem...teraz mieszkamy na rubinkowie w dwu pokojowym mieszkanku...calkowicie bezlipowo...od tygodnie mammy malego koteczka jest caly czarny i ma na imie Bągo...jest przeslodki...robert pracuje i wiedzie nam sie calkiem dobrze...teraz w ogole czesu nie mam bo jestem w klasie maturalnej i mam duzo nauki...z robertem uklada mi sie bardzo dobrze...obawialam sie ze jak bedziemy caly czas spedzac ze soba to bedziemy wiecznie sie klocic ale jest bez lipy...w sobote byl u nas dziedzius ciocia martynka i karolina.karolina zostala u nasz na noc jak poszla rodzinka to przyszedl brat robarta i bylo fajnie...polozylismy sie bardzo pozno spac :)
pozdrawim wszystkich...